Ekranizacja słynnej powieści Jamesa Jonesa relacjonuje losy oddziału amerykańskich żołnierzy walczących w bitwie pod Guadalcanal. Oglądamy lądowanie na wyspie, które nieoczekiwanie spotyka się z oporem ze strony Japończyków. Amerykanie toczą krwawe starcia z wrogiem i ewakuują ocalałych. W sytuacji, gdy walka o zwycięstwo zmienia się w
Czyli ludziom, którzy lubią podane na tacy truizmy na poziomie liceum, setki retorycznych
pytań i jałowych dywagacji. Nie ma tu absolutnie nic odkrywczego, a pseudofilozofie w
rodzaju "w przyrodzie wszystko walczy ze sobą", "nikogo nie ominie śmierć" czy "zło i dobro
to dwie strony jednego medalu" wzbudzają tylko...
Cóż z tego że reżyser ukazał piękne krajobrazy, dodał do tego dobrą, klimatyczną muzykę, skoro ten film nie posiada właściwie żadnego scenariusza. Myślę że reżyser mógł sobie podarować te wszystkie sceny batalistyczne i pozostać jedynie przy ujęciach przyrody. Wtedy film byłby dużo krótszy a jednocześnie prawie tak...
Zastanawialiście się kiedyś co dokładnie "autor wiersza miał na myśli"? Czy wgłębialiście się w to niewątpliwie piękne przesłanie jakie niesie za sobą "Cienka czerwona linia"? Próbowaliście niektóre elementy tej filmowej układanki złożyc w spójną całość? Pewnie nie raz. Jak zapewne wszyscy miłośnicy, jaki i zwykli...
No właśnie. Ładne kilka lat temu, w wieku lat bodaj 15 obejrzałem ten film z wypiekami na
twarzy. Dzisiaj sobie pamięć odświeżyłem. I żałuję, bardzo.
Generalnie w tym filmie są 3 plusy:
- obsada
- zdjęcia
- muzyka.
Jeżeli jednak przymkniemy oko na tą powierzchniową piękność to nic nam nie zostaje. Zero...
dla mnie ten film, ta niby "ekranizacja" genialnej POWIEŚCI - ma z oryginałem, mówiąc oględnie, mało wspólnego - obraz jest miałki i rozmyty, bohaterowie bez charakteru. Na kartach książki opowieść poraża, sprawia, że chodzi się niemalże do tyłu. Film natomiast potrafi zanudzić... Ciekawe co by zrobił James Jones,...