Przed obejrzeniem filmu słyszałem wiele opinii, że to niby najgorszy film Pixara. Ja jednak odniosłem zupełnie inne wrażenie. Film mi się podobał - ciekawy scenariusz, mnóstwo zabawy, do tego genialna muzyka. Jako dzieło Pixara, Monsters University naprawdę trzyma poziom. :-)
Główny wątek nie był szczególnie wybitny, taki disneyowski standard, da się z zegarkiem w ręku przewidzieć kolejne zwroty akcji.
Natomiast całą siłą tego filmu były drobne rzeczy, małe sceny, krótkie animacje które były całkowicie rozbrajające
Każdy ruch macki się liczy!
W tej części straszenie to najbardziej elitarna dyscyplina, robią to tylko najlepsi. Żeby zostać straszakiem trzeba przejść bardzo długą drogę (tym bardziej jeśli ktoś nie ukończył szkoły). Tymczasem w pierwszej części na początku filmu widzimy szkolenie dla nowych straszaków. Dokładnie widać, że ze straszeniem nie...
Raczej nieczęsto się zdarza, aby twórcy decydowali się na prequel jakiegoś filmu, a
animacji powstałej w ten sposób, to już w ogóle nie pamiętam. Tym trudniej o to, by
taki pomysł w pełni wypalił i zadowolił jak tu, zarówno młodszą, jak i starszą
widownię.
Jeżeli chodzi o potwory, to przyznam sam, że jedynka,...
Szybka akcja, ciekawa idea z edukacją ,,straszologii" i wzruszające wręcz jak dla mnie końcowe
sceny z przeuroczym Mike'm Wazowskim. Byłam, śmiałam się i wzruszyłam, jak zawsze nawet na
bajkach. Dzieciom, które były na sali podobało się niezmiernie, a jeszcze głośniej śmiały się panie
wychowaczynie grup...
Marzenia się spełniają. Widzimy jak fantastycznie elastyczny (co za zbitka!) jest Mike. Chciał być
straszakiem ale sprawdził się także w roli trenera. Kto oglądał pierwszą część wie też, że nasz bohater w
końcu odnalazł dla siebie niszę. Jego determinacja została nagrodzona. Dosłownie cały świat
przeszedł...
Nie oglądam animacji pasjami, bo nawet moje dzieci juz wyrosły, więc jak się trafi coś fajnego, to
doceniam. Mam wrażenie, że dorośli mogli się bardziej ubawić od dzieci, bo jak zwykle nie obyło
się bez smaczków językowo-tłumaczeniowo-kulturowo-społecznych. Mamuśka, która czeka na OK
team w samochodzie i słucha...