To jest czysta potwarz w kierunku Stillera. To nie jest nawet inna klasa, ale całkowicie inna liga. Sandler może buty czyścić całemu komediowemu Hollywoodowi.
Gdzie tam Sandler gra zupełnie inaczej raczej bym powiedział bardzo prostacko aczkolwiek zagrał w wielu filmach naprawdę dobrze więc nie będę mówił że Sandler jest do kitu to po prostu inny typ aktora.
Ja tam ich zawsze rozróżniałem, ale kiedyś byli dla mnie z tej samej półki - głupków od nieśmiesznych, rubasznych komedii. A po czasie, gdy przybyło mi trochę wiedzy i obycia kinowego, okazało się, że Stiller jest całkiem sprawnym reżyserem. Potrafi facet robić kino. Kiedy Sandler to rzeczywiście mizeria.