Ja z chęcią się wypowiem. Skoro nie mamy wspominać o tym jak jest przystojny to od razu przejdę do jego gry aktorskiej. Oglądałam dziś Księcia Półkrwi i muszę powiedzieć, że polubiłam go jeszcze bardziej. W tym filmie miał do grania znacznie więcej niż w pozostałych częściach. I nie ukrywam, że bardzo się z tego cieszę. Jestem ogólnie bardzo emocjonalna (o zgrozo!!), ale potrafiłam w jakiś sposób odczuć wszelkie emocje, które Tom chciał nam przekazać. Jego niezdecydowanie, załamanie, rozpacz i strach przed lordem Voldemortem. A scena, gdy stoi naprzeciwko Dyrektora Hogwartu i tłumaczy mu tym drżącym głosem, że nie ma innego wyjścia, że musi go zabić. Czułam (dosłownie), że to ja muszę to zrobić.

Pamiętam Toma jeszcze w Anna i król. Był tam młodziutki, ale miał w sobie tą pasję aktorską. Ogólnie dobry z niego aktor.

Z chęcią obejrzę Genezę Planety Małp, żeby zobaczyć go choć przez kilka minut! I usłyszeć jego głos, oczywiście. Zaraz wyjdę na psychofankę, która obkleja sobie pokój jego zdjęciami i pali świeczki na jego ołtarzyku, ale co tam! ;D

Podzielam twoje zdanie w 6 części HP był rewelacyjny !!! najlepsze słowa jakie wypowiedział były te skierowane do Dumbldora:)..poprostu ciary mnie przechodzą jak to słysze... oczywiście bez dubingu ;p Mam nadzieje że wkońcu zauważą jego dobrą gre aktorską i dadźą mu jakiegos oskara:)))

A jak!! Moim zdaniem dubing w Harrym Potterze zabija cały klimat. Dlatego najchętniej wykreśliłabym go z kina. Shrek i te wszystkie bajki dla dzieci to ok. W sumie dobrze, że mamy niewiele filmów z dubingiem. Co dopiero mają powiedzieć Hiszpanie? Oni wszystko dubingują i języka angielskiego nie znają!! ;)

Myślę, że Tom jeszcze nie raz nas zaskoczy swoją grą aktorska, bo jest zdolny. W Księciu Półkrwi pociągnął cały film. A rozmowa z Dyrektorem D. - fantastyczna.

Czekam teraz na Geneze planety małp :)..widziałam w zwiastunach i sądze że film będzie fajny^^....Tom Felton gra jedną z głównych ról więc znowu będzie mozna ocenić jego gre:)

Nie no, raczej nie jedną z głównych ról...
Jedną z głównym to ma James / John.

Nie chcę Cię rozczarować, ale myślę, że Tom gra jedną z epizodycznych ról. Główną rolę gra James Franco (o ile dobrze pamiętam pisownie). Jednak mimo wszystko warto będzie... ;)

Bardziej chodziło mi o drugoplanowa ;p

Nie chcę wprowadzać nikogo w błąd, ale wydaje mi się, że Tom Felto tylko pomęczy małpy w klatce, potem go zabiją i po jego roli ;p Tak mi się wydaje;) Oczywiście liczę na coś więcej - na rolę drugoplanową. ;))

Ja tam sama nie wiem ile trwa jego rola .. widocznie mam złe źródła na temat tego filmu^^

Ja uwazam, ze Tom jest swietnym aktorem, wiec nie moge sie juz doczekac najnowszych filmow z jego udzialem.

uważam, że Felton jest bardzo dobrym, młodym aktorem. w Harrym Potterze zagrał genialnie Draco- bezwzględnego, zarozumiałego, a jednak zagubionego chłopaka. bardzo dobrze ukazywał te emocje. obyśmy mieli jeszcze okazję zobaczyć go w wielu produkcjach, bo ma talent!

mniejsza o tego Pottera całego - naprawdę świetna rola w 'Genezie planety małp' gdzie się mógł wykazać. Czarne charaktery mu pasują z całą pewnością, czekam na coś innego bo talent ma, ale musi się odciąć od wizerunku Malfoya.

zgadzam się w zupełności. Był świetny w każdej części HP.
Genezy planety małp nie widziałam, więc się nie wypowiem. Czekam za to z niecierpliwością na miniserial "Labirynt" gdzie ma zagrać wicehrabiego Trencavela.