Znowu zamiast pacyfikacji mamy trzymanie się za rączki i naprawa wyrządzonego zła. Nie dość że jęczą i użalają sie nad sobą przez sporą część każdego odcinka to jeszcze większość walk wygrywana jest przemowa pełną dobra i współczucia. Ale mi brakuje serialu Arrow.
Prawdziwy fan wie o co chodzi, naprawdę nie czujesz tego? Ten odcinek przecież był piękny !!??! Ale dobra skoro tego nie rozumiesz to albo się przyzwyczaj albo wypieprzaj do arrow’a i oglądaj se 8 sezonów w kułko zanim pojmiesz to, rozumiem że coś takiego może być lekko zbyt czułe NO ale jednak to było świetne i skoro tego nie rozumiesz to lepiej zrozum bo twoja uwaga chodź była trochę prawdziwa to jednak w takim przypadku głupia, o i... z tymi plackami i użalaniem się nie miałeś racji, Barry chodź to fikcyjna postać ma uczucia i nie wiem jak tam u ciebie i nie pytam o to ale ty i pewnie wszyscy zachowali by się podobnie gdyby byli w podobnej sytułacji
no nie zesraj się to tylko serial nie życie. Po prostu jest zbyt cukierkowy. Plus dla ciebie skoro takie lubisz.
Dziękuje, nie twierdze że arrow jest zły, ale skoro twierdzisz że flash jest cukierkowy i tylko arrow dobrym serialem to bez urazy ale naprawdę musisz być typem co w serialach odpowiedzią na wszystko to podrzynanie gardeł
Panie kolego, Flash to serial o superbohaterze/ach a nie romansidlo. Wiec w tej sytuacji, to raczej Ty powinienes poszukac sobie jakiegos 'twilight' a nie oczekiwac, ze przerobia Flasha na poscielowe jak zrobili to z arrowem po 2 sezonie. Szkoda, bo serial bardzo mi sie podobal, ale od S5 nie jestem w stanie go zdzierzyc. Zamienil sie w My little pony dla rozchwianych 12 latek.