Pomijając bzdury naukowe dotyczące szeroko pojętej grawitacji, to miła niespodzianka. Serial ma niezłe aktorstwo, wyrazistych bohaterów, dobre tempo i ładne zdjęcia, mimo ubóstwa lokacji. Na pochwałę zasługują wstawki ekspozycyjne. W każdym odcinku są poświęcone jednemu z bohaterów. Dzięki temu postaci nabierają głębi, a wybory jakich dokonują sensu. Serial wciąga, ogląda się go naprawdę dobrze. Obejrzałem go w jeden wekend. Gdyby nie The Expanse, to byłby to chyba najlepiej ,,oglądający się" (nie mylić z najlepszy) serial s-f ostatnich kilku lat.